Najlepsze ceny Specjalne oferty dla członków klubu książki PWE Najtańsza dostawa
Prof. dr hab. Aleksander Lipiński
ORCID: 0000-0002-9947-0007

Prof. dr hab. Aleksander Lipiński

Radca prawny, doktor habilitowany nauk prawnych, profesor Uniwersytetu Jana Długosza Częstochowie (Wydział Prawa i Ekonomii). Autor (współautor) ponad 400 opracowań (artykuły, glosy, komentarze, monografie) z zakresu prawnych zagadnień geologii i górnictwa oraz ochrony środowiska.

 
DOI: 10.33226/0137-5490.2023.7.2
JEL: K23

Wnętrze skorupy ziemskiej bywa wykorzystywane w celach turystycznych, rekreacyjnych, leczniczych, a nawet sportowych, rozrywkowych oraz innych. Przykładem są wyrobiska nieczynnych (zlikwidowanych) podziemnych zakładów górniczych, jaskinie oraz inne podobne obiekty, zwłaszcza o charakterze militarnym. Ich prawna sytuacja jest niezwykle zróżnicowana i pełna wątpliwości. Do wykorzystywania (w opisanych wyżej celach) wyrobisk podziemnych zlikwidowanych zakładów górniczych odpowiednio stosuje się większość wymagań prawa geologicznego i górniczego. Przestrzeń, w granicach której znajdują się wspomniane obiekty, nie jest objęta prawem własności gruntowej; stanowi ona przedmiot prawa własności górniczej przysługującej Skarbowi Państwa. Brak podstaw, by rozwiązania te stosować do pozostałych obiektów podziemnych. W większości przypadków znajdują się one w granicach przestrzennych nieruchomości gruntowych. Dodatkowa trudność polega na tym, że niesłychanie trudno jest ustalić kryteria rozgraniczające przestrzeń objętą granicami nieruchomości gruntowych od stanowiących przedmiot własności górniczej. Obydwie wspomniane kategorie obiektów podziemnych mogą kwalifikować się do objęcia ochroną dotyczącą zabytków, ale nie zawsze mieszczą się w podziale zabytków na „ruchomości” i „nieruchomości”. Powstaje więc wątpliwość, czy w ogóle mogą one podlegać ochronie jako zabytki.

Słowa kluczowe: podziemne obiekty turystyczne; zlikwidowany zakład górniczy; inne obiekty podziemne; dopuszczalność uznania za zabytek; przestrzenne granice ochrony
DOI: 10.33226/0137-5490.2022.4.7
JEL: K23

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) z art. 143 ust. 3 Prawa geologicznego i górniczego wynika, że jeżeli nie ustalono, kto bez wymaganych do tego decyzji poszukiwał lub rozpoznawał bądź wydobywał złoże bursztynu, to opłatą podwyższoną z tytułu takiego naruszenia prawa należy obciążyć właściciela nieruchomości. Ocena ta jest błędna, brak bowiem podstaw do interpretacji wspomnianego przepisu w opisany wyżej sposób. Inna jest zresztą sankcja z tytułu nielegalnego wykonywania robót geologicznych, a inna z tytułu nielegalnego wydobycia kopaliny. NSA nie dostrzegł również, że wspomniana „opłata podwyższona” w istocie jest „administracyjną karą pieniężną” w rozumieniu działu IVa Kodeksu postępowania administracyjnego, a zatem dotyczące jej orzeczenia muszą być podejmowane z uwzględnieniem wymagań przewidzianych w art. 189a i n. wspomnianego kodeksu. NSA uchylił wprawdzie wszystkie rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie, ale błędnie przesądził o odpowiedzialności właściciela nieruchomości za skutki działań dokonywanych bez zgody i wiedzy tego ostatniego.

Słowa kluczowe: poszukiwanie; rozpoznawanie oraz wydobywanie kopalin bez wymaganych w tym celu decyzji; nieustalony sprawca; odpowiedzialność właściciela nieruchomości; stosowanie przepisów o administracyjnych karach pieniężnych
DOI: 10.33226/0137-5490.2021.8.7
JEL: K32

Przedmiotem glosy jest krytyczna ocena stanowiska Naczelnego Sądu Administracyjnego, wedle którego organem właściwym do rozpoznania wniosku o zatwierdzenie projektu robót geologicznych dla otworu wiertniczego w celu rozpoznania głębokiego podłoża jest Minister Klimatu i Środowiska. Ocena ta ma znajdować uzasadnienie w art. 161 ust. 3 pkt 9 Prawa geologicznego i górniczego. Okoliczności omawianej sprawy mogą natomiast uzasadniać ocenę, że celem projektowanych robót geologicznych miało być wykorzystanie ciepła Ziemi bądź rozpoznanie warunków geologicznych na potrzeby budowy pompy ciepła. Przewidywana głębokość otworu ma wynosić 100 m. Jeżeli tak rzeczywiście tak miało być, projekt robót geologicznych podlega wyłącznie zgłoszeniu staroście i nie wymaga zatwierdzenia przez jakikolwiek organ administracji. Analiza wymagań kształtujących przesłanki wykonywania robót geologicznych prowadzi nadto do wniosku, że nie są one zgodne z dyrektywą 2011/92/EU z 13.12.2011 r. w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko.

Słowa kluczowe: projekt robót geologicznych; wiercenia w celu wykorzystania ciepła Ziemi; głębokie wiercenia; właściwość organów administracji; dyrektywa w sprawie ocen oddziaływania przedsięwzięć na środowisko
DOI: 10.33226/0137-5490.2021.6.8
JEL: L71, O52

Minister Klimatu i Środowiska decyzją z 20.03.2020 r. przedłużył do 2026 r. wydaną w 1994 r. koncesję na wydobywanie węgla brunatnego ze złoża Turów przylegającego do granicy z Republiką Czeską. Zdaniem strony skarżącej wspomniana decyzja została wydana z naruszeniem wymagań prawa europejskiego dotyczących ocen oddziaływania na środowisko, a wydobywanie kopaliny z tego złoża (rozpoczęte ponad 100 lat temu) spowoduje obniżenie się poziomu wód po stronie czeskiej. Postanowieniem z 21.05.2021 r. (C 121/21) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał Rzeczpospolitej Polskiej natychmiastowe, do chwili ogłoszenia wyroku kończącego sprawę, zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego ze wspomnianego złoża. Zasadność tego rozstrzygnięcia z wielu powodów budzi wątpliwości. Po pierwsze, wydobycie wspomnianej kopaliny nie jest prowadzone przez Rzeczpospolitą Polską, lecz przez przedsiębiorcę, którym jest spółka kapitałowa. Po drugie, natychmiastowe wstrzymanie działalności nie przerwie procesu odwadniania nieruchomości (a więc powstawania szkód czy też stanu zagrożenia ich powstawaniem) po stronie czeskiej. Po trzecie, zastosowanie się do nakazu zaprzestania wydobycia może nastąpić tylko zgodnie z wymaganiami prawa polskiego, co wymaga podjęcia stosownych decyzji, zwłaszcza zaś dotyczących zatwierdzenia zmiany planu ruchu zakładu górniczego. Nie istnieje natomiast podstawa prawna pozwalająca na wdrożenie opisanego wyżej nakazu. Okoliczności uzasadniają ocenę, że spór ma charakter cywilnoprawny i sprowadza się do odpowiedzialności polskiego przedsiębiorcy za szkody powstałe (lub których powstanie jest prawdopodobne) na terytorium sąsiadującego państwa.

Słowa kluczowe: wydobywanie kopalin; oddziaływania na terytorium innego państwa; zarzut naruszenia prawa UE; nakaz natychmiastowego wstrzymania działalności
DOI: 10.33226/0137-5490.2021.1.1

Pomimo licznych zmian prawo dotyczące geologii i górnictwa nie odpowiada aktualnym potrzebom. Ocena ta odnosi się do niemal całości problematyki regulowanej ustawą — Prawo geologiczne i górnicze z 2011 r. (dalej: pr.g.g.), a także do niektórych rozwiązań znajdujących się poza tą ustawą. Przede wszystkim uwagę zwraca nieuzasadniony rygoryzm wielu rozwiązań tego prawa, co zarówno zachęca do ich omijania, jak i zniechęca do podejmowania inwestycji w omawianym zakresie. Polski system ocen oddziaływania przedsięwzięć w zakresie geologii i górnictwa jest z jednej strony bardziej rygorystyczny niż wymagania stawiane przez Unię Europejską, a z drugiej strony nie spełnia wszystkich jej wymagań. Pięć lat temu wpłynęła do Trybunału Konstytucyjnego skarga konstytucyjna na art. 41 pr.g.g. definiujący pojęcie strony postępowań dotyczących koncesji. Nadmierną złożonością charakteryzują się ponadto wymagania dotyczące koncesjonowania węglowodorów. Problemy te (oraz wiele innych) są doskonale znane zarówno tym, których dotyczą omawiane przepisy, jak i władzom publicznym odpowiedzialnym za ich stosowanie. Brak natomiast informacji o inicjatywach zmierzających do zmian prawa w tym zakresie. Celem artykułu jest sygnalizacja kluczowych niedomagań wspomnianego stanu prawnego oraz pilnej potrzeby jego radykalnej zmiany.

Słowa kluczowe: prawo geologiczne i górnicze; potrzeba zmian